Przy głównej ulicy Prymasa Wyszyńskiego 113, na posesji Wojciecha Kąkola w placu Tondytków, stoi figura Jezusa Nazareńskiego z 1850 roku.
Historia
Według tradycji rodzinnej fundatorzy Marcin i Katarzyna Tondytkowie byli ludźmi majętnymi, a przyczyną fundacji było prawdopodobnie urodzenie się im w 1849 roku syna Józefa (później ożenił się z Teresą z Ujsół) oraz ocalenie rodziny od epidemii cholery w 1836 roku, która przeszła przez Cisiec, powodując śmierć około 300 osób w całej parafii (Cisiec należał wówczas do parafii Milówka). Po tych dwóch wydarzeniach rodzina Tondytków wraz z sąsiadami udała się z dziękczynną pielgrzymką do Kalwarii Zebrzydowskiej. W drodze powrotnej zamówiła u kamieniarza w Suchej figurę Jezusa Nazareńskiego. Pielgrzymka miała miejsce kilka lat po śmiertelnej zarazie.
Fundacja kamiennej rzeźby mogła też mieć związek z epidemią tyfusu głodowego i czerwonki w latach 1847/48, o której można przeczytać w kronice parafialnej z Cięciny: Po nieszczęśliwych wypadkach i niepokojach w Galicji roku 1846, następujące dwa lata z głodu i chorób i tu na zawsze pamiętne zostaną. Albowiem dla psujących się ziemniaków i nieurodzaju innych ziemiopłodów i tu taka klęska mieszkańców dotknęła, iż w przeciągu tych dwóch lat blisko 500 ludzi umarło, a z tych połowa na głód. Obiekt wykonany został prawdopodobnie przez tego samego kamieniarza, który w latach 30. XIX wieku wykuł trzy figury w Żabnicy, a wśród nich bliźniaczo podobną właśnie Jezusa Nazareńskiego.
W pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych obiekt został pomalowany przez Stanisława Studenckiego, a na początku listopada 2007 roku, gdy się pochylił wskutek nadmiernego ruchu drogowego, poddany starannej renowacji przez Wojciecha Kąkola (potomka fundatorów) i jego sąsiada, przy wsparciu finansowym ze strony wójta gminy Piotra Tyrlika.
Opis architektoniczny
Na czworobocznym cokole o trapezowych ścianach stoi kamienna (z piaskowca) kolumna dźwigająca posąg Jezusa Nazareńskiego. Posąg osłonięty jest blaszanym daszkiem w kształcie łuku. Postument jest kamienny. Od frontu na cokole zamieszczony jest mało czytelny napis: Jezus/Nazara/nsky/Marcin Tondytka/ żona Katarz/na 1850 rok. Napis wskazuje na fundatorów i nawiązuje do czasu powstania postumentu.
Kult Jezusa Nazareńskiego w malarstwie i rzeźbie
Kult Jezusa Nazareńskiego Wykupionego wywodzi się z Hiszpanii, gdzie został rozpowszechniony przez trynitarzy bosych, którzy według legendy wykupili figurę Jezusa z rąk Maurów i umieścili ją w kościele w Madrycie w XVII wieku, przybierając trynitarskim szkaplerzem.
Obecność Cudownego Wizerunku Pana Jezusa w kościele Świętej Trójcy w stolicy Polski związana jest z osiedleniem się w Warszawie pod koniec XVII w. sprowadzonego z Hiszpanii Zakonu Trynitarzy, którego podstawowym charyzmatem była praca na rzecz wykupywania jeńców z niewoli (jednym z takich wykupionych niewolników był autor Don Quijote Miguel de Cervantes). Pochodzenie Figury, umieszczonej w Ołtarzu Wielkim kościoła w 1726 r., jest również hiszpańskie. Potwierdzają to charakterystyczne cechy rzeźby, a przede wszystkim sam jej temat: Jezusa Nazareńskiego Wykupionego, wiążący się bezpośrednio z zachowaną w madryckim kościele kapucynów statuą zwaną Cristo de Medinaceli. Ikonograficznie przypomina ona przedstawienia w typie Ecce homo, na których Chrystus ma związane dłonie i cierniową koronę. A jednak nie tutaj należy szukać genezy madryckiego Cudownego Wizerunku. Okazuje się bowiem, że posąg Jezusa Nazareńskiego Wykupionego, pochodzący z drugiej lub trzeciej dekady XVII wieku i wykonany w drewnie przez anonimowego rzeźbiarza w jednym z warsztatów sewilskich (kojarzony najczęściej z twórczością Francisca de Ocampa lub też niekiedy Luisa de la Pena), pierwotnie przedstawiał Zbawiciela z krzyżem na ramieniu, a więc klasyczną hiszpańską figurę procesyjną, zwaną Jesús de la Pasión. Krzyż znajdujący się uprzednio na ramionach Jezusa musiał zaginąć podczas uprowadzenia posągu przez Maurów z zajętej w 1681 r. Mámory (zwanej również: San Miguel de Ultramar) – afrykańskiej placówki należącej do Hiszpanii, dokąd według dokumentów przywieziono posąg jeszcze przed 1667 r. Okaleczenie rzeźby mogło nastąpić także w trakcie późniejszej profanacji w Mequinez, gdzie statua według tradycji była podobnie jak inne chrześcijańskie wizerunki kultowe wleczona po ulicach miasta. Dopiero jedna z redempcji hiszpańskich trynitarzy bosych, którym przewodzili Fez i Tetuán Miguel de Jesús María, Juan de la Visitación i Martín de la Resurrección, doprowadziła do wykupienia Posągu Chrystusa wraz z 16 innymi wizerunkami (oczywiście głównym celem redempcji było wykupienie ludności chrześcijańskiej popadłej w niewolę, w sumie 211 osób). Nie znamy kwoty, jaką zapłacono za statuę. Istnieje natomiast legenda pochodząca z XVIII wieku, wedle której figura miała być wykupiona za ilość złota, odpowiadającą wadze rzeźby. Okazało się jednak, że w cudowny sposób po złożeniu posągu na szali wystarczyła do przeważenia tylko jedna moneta. Wszystkie odzyskane przedmioty przetransportowano przez Ceutę i Gibraltar do Madrytu, gdzie po trzydniowych uroczystościach w sierpniu 1682 roku w obecności króla Karola II umieszczono figurę Jezusa Nazareńskiego w zakonnej świątyni OO. Trynitarzy. Tam, w stolicy Hiszpanii, otoczona jest niezwykłą czcią aż po dzień dzisiejszy, a jej kult rozprzestrzenił się także na inne kraje Europy. Dotarł także do Polski, dokąd Zakon Trynitarzy Bosych sprowadzony został dzięki staraniom Jana Kazimierza Denhoffa – opata cystersów w Mogile i polskiego posła stojącego na czele poselstwa składającego w Rzymie zdobyczną chorągiew Mahometa po zwycięskiej Odsieczy Wiedeńskiej króla Jana III Sobieskiego.
Pierwszymi trynitarzami, którzy przybyli do Królestwa Polskiego byli: o. Jan od Świętego Antoniego, o. Franciszek od Niepokalanego Poczęcia NMP – obaj profesorowie filozofii i teologii pochodzący z Kordowy, oraz brat Jan od Świętego Franciszka. Wyjechali z Madrytu w listopadzie 1684 roku i przez Rzym, gdzie polski rezydent J. K. Denhoff zapoznawał ich z obyczajowością Rzeczypospolitej, przybyli do Warszawy 22 maja 1685 roku. Nie od razu jednak dane im było założyć klasztor w stolicy. Najpierw zostali skierowani do Lwowa, ze względu na bliską granicę z Turcją, a przez to lepsze warunki realizacji zakonnego charyzmatu, ściśle związanego z misją wykupu niewolników. Na Kresach Rzeczypospolitej powstawały pierwsze domy trynitarzy, wraz z nimi szerzył się kult Figury Jezusa Nazareńskiego, wszystkie klasztory trynitarzy bosych starały się bowiem mieć w swych świątyniach kopię Figury madryckiej, uznanej za cudowną. Rychło pojawiły się więc Cudowne Statuy we Lwowie, Wilnie, Beresteczku, potem Łucku, Teofilowie, Kamieńcu Podolskim, Orszy i Brahiłowie. Niestety większość z nich nie zachowała się do czasów współczesnych, z wyjątkiem figury wileńskiej, która obecnie znajduje się w kościele Św. Piotra i Pawła na Antokolu.
Opracowanie i zdjęcia: Jacek Biłko
Źródła:
W. Ficoń, Historia krzyżami i kapliczkami znaczona, Węgierska Górka 2010.
W. Zalewski, Święci na każdy dzień. Wydanie uzupełnione, wyd. salezjańskie, Warszawa 2001.
Internet:
https://beskidlive.pl/z-zycia-gmin/wegierska-gorka/5031-najstarsze-cisieckie-kapliczki-czesc-i
https://zywiecinfo.pl/historia/kapliczki-w-ciscu
https://solec.karmelicibosi.pl/cudowna-figura-jezusa-nazarenskiego/